W czym odnajdujesz radość życia? W pracy, w spełnianiu marzeń, w codzienności, samotności, a może w byciu z innymi? 🙂
Fuyuko to kobieta bardzo nieszczęśliwa. Nie potrafi odnaleźć w swoim życiu prawdziwego sensu. Radość nie jest jej dobrze znana, o uśmiechu nie wspominając. Cały czas się zamartwia, bardzo dużo pracuje, a praca niestety nie przynosi jej satysfakcji. Czy tak powinno wyglądać życie? Przecież chodzi o to aby „żyć życie”! W końcu podejmuje próbę… czy spotkanie mężczyzny, który pokazuje jej piękno w najdrobniejszych szczegółach, w świecie, w muzyce klasycznej zmieni jej nastawienie?
Z każdej strony tej historii przemawia smutek, stagnacja i szarość. Nie można tylko marudzić na wszystko dookoła, poddawać się na każdym kroku, a Fuyuoko nie walczy o siebie… Przyjmuje to co dostaje, a że sama nie wykazuje inicjatywy wcale nie otrzymuje wiele….
To historia pełna wrażliwości, tęsknoty, smutku, nostalgii. Dająca do myślenia, bo czytelnik po przeczytaniu ostatniego zdania zaczyna się zastanawiać nad swoim życiem. Pamiętaj masz je tylko jedno, nie zmarnuj tego! Działaj, dąż do sukcesu, spełniaj się, walcz. Oczywiście nie zawsze wszystko się uda, ale ZAWSZE warto próbować. Wszystko w Twoich rękach!
„Nic nie robisz z własnej inicjatywy, bo po co? Nie otwierasz się, nie angażujesz, nie chcesz mieć z innymi ludźmi nic wspólnego, bo to straszny kłopot… Nic od nikogo nie chcesz, ale w zamian oczekujesz, że inni nie będą się wtrącali do twoj...