Książka poetycka Gabriela Leonarda Kamińskiego pt. "Wratislavia cum figuris" to pierwsza autorska książka w Polsce poświęcona jednemu miastu, w tym wypadku Wrocławiowi. Pojawiały się przed nią różne antologie, próby poematów, ale ta spowiedź miasta, mająca swoje odniesienia do konkretnych zdarzeń umiejscowionych w historii, jest ewenementem również w historii literatury. Autor wypowiadający się przez ulice, place, konkretne dzielnice opowiada nie tylko o swoim w nim życiu, ale wchodzi głębiej w materię pamięci, starając się aby każdy z nas zobaczył we Wrocławiu swoje osobne miasto - przeżyte na własną rękę. Tom dopełniają czarno - białe zdjęcia tychże miejsc, stając się przez to integralną nierozerwalną częścią autorskiej opowieści Kamińskiego - pogłębiając dodatkowo perspektywę egzystencjalnej refleksji. Książka ta w szerokim planie ontologicznym przedstawia w cyklu "Spotkania" - ważne dla kultury postaci m.in. Tadeusza Różewicza, Tymoteusza Karpowicza, Jerzego Grotowskiego, Mariannę Bocian - poetkę nie tylko wrocławską. Autor stara się odpowiedzieć na arcyważne pytanie - co tak naprawdę wiąże nas na całe życie z tym właśnie miastem, na ile jesteśmy z nim związani pępowiną czasu? Układ tomu wprowadza borgesowską zasadę cykliczności czasu; poetycka wiwisekcja rozpoczyna się od ulicy Przodowników Pracy, nazwanej tak w latach 50 i kończy się pięćdziesiąt lat później na ulicy gen .J. Hallera. Kamiński nie skupia się jak większość autorów na centrum miasta, ale wychodzi daleko poza jego granice - Leśnica, Psie Pole, Park Wschodni i Dworzec Nadodrze tworzą liryczne peryferie pełne odniesień do minionej historii. Widać, jak niewiele się tam zmieniło, ciągle nasze ślady odciśnięte w glinie odsłania wiatr. Przejścia przez wszystkie nasze udomowione egzystencjalne czyśćce, jak pisze autor w wierszu "Spotkanie z Tymoteuszem Karpowiczem", wyzwalają potrzebę nie tylko poetyckiej refleksji. Drugim ważnym nurtem, przewijającym się przez cały tom, jest uwypuklenie wielokulturowości miasta. Wiersze "O Synagodze pod Białym Bocianem", "Cerkwii pod wezwaniem św. św. Cyryla i Metodego", "Kościele ewangelicko - augsburskim Opatrzności Bożej" znakomicie wyłapują związki Wrocławia z kulturą tych narodów. Kamiński po mistrzowsku oddaje przenikanie się historii w życiu konkretnych budowli i ulic - patrz teksty- "Białoskórnicza", "Stadiom Olimpijski", "Hala Ludowa". Autor z niezwykłą łatwością wciela się w różne sytuacje liryczne, sięga głęboko do symboliki bezdomności i wyzucia z rodzinnego gniazda, przetworzonego przez historię. Zaiste może to być książka dla jak najszerzej pojętego odbiorcy - każdy z nas bowiem nosi w sobie niejedno miasto - jako garb, odkupienie i przełamanie losu. Wartość tego wybitnego tomu będzie rosła w miarę upływu czasu i nabierała nowego ponadczasowego znaczenia. [Adam Cholewka]