Wojtek z armii Andersa

Rzadko czytam książki o takiej tematyce, ale ta historia naprawdę przypadła mi do gustu. Jest wciągająca, ma ciekawych bohaterów, szybko się czyta. Podoba mi się, że ukazuje losy zwykłych ludzi żyjących w tamtych czasach. Uważam tylko, że tytuł może być nieco mylący, bo tytułowego Wojtka nie ma za dużo w tej powieści, ale dla mnie nie był to minus. Plusem jest to, że autorka opisała we wstępie, które postacie są prawdziwe, które wzorowane na tych prawdziwych, a które całkowicie wymyślone. Myślę, że sięgnę kiedyś po inne jej książki.

Książka otrzymałaby wyższą ocenę, gdyby tylko tytuł nie był tak mylący. Zainteresowana postacią Wojtka, postanowiłam lepiej poznać jego losy. Szukając jakieś książki, która by mi je przybliżyła, natrafiłam na "Wojtka z Armii Andersa". Nie zastanawiałam się długo przed zakupem. Niestety, jak się później okazało, Wojtka w "Wojtku..." jest niewiele. Wprawdzie przewija się przez większość książki, jednak są to tylko pojedyncze sceny. I mimo że powieść jest naprawdę ciekawa, czułam się zawiedziona tym faktem.