Gerald jest za stary, a Paul zbyt młody, więc to Gwyneira zarządza farmą. Gdy młody Tonga, śmiertelny wróg Paula, zostaje wodzem miejscowego plemienia Maorysów, harmonijna dotąd współpraca tubylców z Wardenami zaczyna obfitować w konflikty. Punkt kulminacyjny osiąga także nienawiść miedzy Geraldem a Hawardem. Śmierć zbiera obfite żniwo, a Helen i Gwyn po latach cierpień wreszcie są wolne.