WŁADCA MUCH WILLIAM GOLDING "Jak człowiek się kogoś boi, to go nienawidzi, ale nie może przestać o nim myśleć." Klasyka. Must read! Że już nie wspomnę o polecance kingowskiej:) Kto nie zna, musi poznać! Dzieciak, bezludna wyspa i... anarchia. W skrócie. Podczas wojennej ewakuacji brytyjski samolot rozbija się na bezludnej wyspie, w odległym ... Recenzja książki Władca much
Oto książka, z którą spotykałam się od czasów gimnazjum (tak, my jeszcze do nich chodziłyśmy). Poleciła mi ją polonistka, jednak z każdą próbą odkładałam ją z powrotem na półkę. Niepozorna, króciutka, malutka, ale zawsze w końcu mnie znudziła. Stwierdziłam, że z tym koniec i to musi być pierwsza przeczytana przeze mnie książka w 2019 roku. Oto ona... Recenzja książki Władca much
William Golding zaprasza nas do przeżycia niezwykłej przygody. Bo czym innym może być dla grupki brytyjskich chłopców niespodziewane znalezienie się na bezludnej wyspie, bez dorosłych, sztywnych zasad i ciągłego nadzoru? Opowieść zaczyna się obiecująco- nieskończone możliwości rajskiej, wyspy, wolność i niezależność. Młodzi chłopcy, którzy mają ... Recenzja książki Władca much
W literaturze i sztuce dziecko przeważnie przedstawiane było jako ucieleśnienie niewinności. Dopiero z czasem świat dorosłych niszczył jego niewinność. Złe dzieci, to najczęściej po prostu dzieci opętane przez złe moce, które tylko czyhały by posiąść ich niewinne dusze, lub dzieci wychowujące się w warunkach, tłumiących ich naturalną nie... Recenzja książki Władca much
Kim są mali bohaterowie debiutanckiej powieści Goldinga "Władca much"? To grzeczni chłopcy w mundurkach, którzy beztroską zabawę w ciągu kilku dni zamienili w krwiożerczą walkę na śmierć i życie. Odtwarzając system dorosłego społeczeństwa, stworzyli świat oparty na przemocy, okrucieństwie i prawie silniejszego. Golding w swej powieści daleki jest... Recenzja książki Władca much
Rok zamykam klasyką, bo dlaczego by nie. Wiem, że grudzień to miesiąc, w którym jest zalew plastikowych opowieści świątecznych, od kryminału przez romans, po porno, ale mnie jakoś to nie bawi. Wyjątkiem, jeśli chodzi o literaturę świąteczną, są dla mnie wyłącznie klasyczne opowiadania grozy, którą w swoich antologiach od kilku lat wydaje Zysk i S-... Recenzja książki Władca much
Gdybym musiała jednym zdaniem scharakteryzować "Władcę much" Williama Goldinga to powiedziałaby że to wykłady z zakresu psychologii społecznej napisane w czasach gdy nauka ta zaczęła się dopiero wyodrębniać z odmętów socjologii i psychologii. Nie jestem nawet w stanie wyobrazić sobie jaki wydźwięk miała ta książka w momencie swojej premiery (1954)... Recenzja książki Władca much