"Bezlitośnie, rzetelnie, z chirurgiczną precyzją. Dziennikarska sekcja zwłok najsłynniejszego przestępcy PRL-u. Bez tej książki nic nie wiecie o sprawie Marchwickiego."
Katarzyna Bonda.
Ofiary! Mordowane w bestialski sposób przypadkowe kobiety.
Sprawca! Rządny krwi zwyrodnialec.
Sześć lat pościgu. Tysiące milicjantów, setki tropów i milion nagrody za wskazanie winnego. Wszystko na nic. Za zgodą Gierka na pomoc wezwano nawet amerykańskiego profilera pracującego dla FBI.
Milicja za wszelką cenę próbowała nie ponieść porażki. Sprawa bardzo szybko stała się polityczna, a gdy prawdziwy seryjny morderca zniknął we mgle, trzeba było znaleźć dublera. Reżimowi dziennikarze przekonali społeczeństwo, że Zdzisława Marchwickiego wytypował komputer. Ludzie uwierzyli, bo komputer przecież nowoczesna maszyna nie mogła się mylić.
Dopiero przeprowadzone po latach dziennikarskie śledztwo ujawnia misterną iluzję. Czy komputer istniał naprawdę? Czy skazany odpowiadał profilowi, który opracował amerykański biegły? Czy morderstwa ustały?
Wstrząsający reportaż o bezsilność jednostki wobec totalitarnego systemu. Brawurowo opowiedziana historia największej mistyfikacji w polskim wymiarze sprawiedliwości. Spektaklu z publicznością, który dla dwóch ludzi zakończył się na szubienicy.