„Valeria w lustrze” – Elisabet Benavent, tłumacz: Iwona Michałowska – Gabrych
Premiera 20.01.2021
Już jutro polską premierę będzie miał drugi tom z cyklu „Valeria”. W tej części grupka najlepszych przyjaciółek stanie przed wieloma trudnymi decyzjami. Dla każdej z nich na pewno będzie to nowy początek.
Valeria właśnie wydała książkę. Jej małżeństwo praktycznie nie istnieje. Namiętny aczkolwiek niepozbawiony zawirowań związek z przystojnym Victorem zaczyna w pełni rozkwitać. Wydawać by się mogło, że nie ma na co narzekać – niestety nic mylnego. Wydała powieść – super - , ale co dalej? Do tego strach przed reakcją przyjaciół, nie mówiąc już o rozwodzie i przeświadczeniu, że jest za wcześnie na nową stałą relację.
Bardzo mi się podało to, że autorka pokazała nie tylko relację między przyjaciółkami, ale też życie każdej z nich. Cała fabuła nie kręciła się jedynie wokół Valerii. Każda z kobiet miała swój czas. Każdą można było bardzo dobrze poznać, jako niewyidealizowane postacie, ale osoby „z krwi i kości”. Z bagażem różnych doświadczeń oraz problemami dnia codziennego.
Jednakże wydaje mi się, że powieść za bardzo „stoi” seksem. Już w „W butach Valerii” miałam wrażenie, że tych scen jest odrobinę za dużo (wydawało mi się to po prostu zbędne). W tej części niestety również ich nie zabrakło… Dlaczego mówię niestety? – ano dlatego, że z ciekawej obyczajówki z elementami romansu z...