„Umysł zabójcy” Mike’a Omera to pierwszy tom serii o konsultantce FBI Zoe Bentley. Jest to mroczny kryminał o seryjnym mordercy, który balsamuje swoje ofiary. Dzięki temu, że część rozdziałów przedstawiona jest z jego punktu widzenia, czytelnik ma szansę dokładnie poznać jego motywacje i potrzeby, które w ten sposób stara się zaspokoić. Postać ta wykreowana jest bardzo zręcznie – w prostych słowach dostajemy pełny obraz psychiki tak skrzywionego człowieka, a i przyglądamy się, co doprowadziło do tego stanu rzeczy. W kontrze stoi postać Zoe, psychologa śledczego. Kobieta w czasie gdy była nastolatką przeżyła coś, co zaważyło na obraniu jej drogi zawodowej, ale i coś, co ciągle ją prześladuje... Mimo tej niedokończonej sprawy Zoe jest uważnym śledczym, który dzięki dedukcji i znajomości ludzkiej psychiki jest w stanie jak nikt inny rozpracować mordercę. To silna, całkiem oryginalna kobieca postać, która jest w stanie uciągnąć całą serię na wysokim poziomie!
Tak naprawdę nie mam się do czego w tej książce przyczepić. Mimo, że należy do tych naprawdę mrocznych kryminałów, to dzięki humorowi zawartemu w dialogach nie czyta jej się ciężko. Wręcz przeciwnie, ciężko jest się od niej oderwać ;) Zwroty akcji rozłożone są perfekcyjnie, a psychologia postaci to majstersztyk. Naprawdę jestem pod wrażeniem, dawno nie czytałam tak dobrego rasowego, mrocznego kryminału jak ten! Gorąco polecam!