Literatura jest dla mnie formą życia. Najlepszym z dostępnych języków, za pomocą których możemy myśleć o świecie, działać w nim i zamieszkiwać go obok innych istnień (nie tylko ludzi). Od pisarek i pisarzy uczę się, jak zawiązywać relacje z rzeczywistością, jak czujnie i krytycznie odnosić się do tego, co mnie otacza, jak przeobrażać siebie, by nie zakrzepnąć w jednym kształcie. Czytam i piszę,by tę formę życia nieustannie rozwijać.
Grzegorz Jankowicz
W esejach Grzegorza Jankowicza pisarze występują przed filozofami. Kafka, Oz, Miłosz, Saramago, Franzen przed Sloterdijkiem i Agambenem. W ich wypełnionych alegoriami i metaforami przestrzeniach rozpoznamy nasze lęki i wątpliwości, pytania płynące prosto z trzewi i umysłu. Erudycja pomaga odnaleźć sens rzeczywistości, ale tylko wówczas, gdy nie zagłusza dramatyzmu egzystencji, ponieważ czytanie jest sposobem na przeżycie. Narrator tej książki precyzyjnie analizuje znaczenia kolejnych tekstów, scen, fragmentów, koncepcji, osiągając rzadki efekt odsłonięcia cienkiej błony izolującej nas od rzeczywistości. Gra o wysoką stawkę.
Inga Iwasiów
W Uchodźcach z ziemi Ulro Grzegorz Jankowicz błyskotliwie rysuje tradycję nieugiętego oporu literatury wobec pustoszących uproszczeń epoki nowoczesnej. Jak Giorgio Agamben szuka recept na życie w czasie marnym i znajduje je na nieoczywistym styku egzystencji, estetyki i polityki, gdzie nic nie jest dane i znane zawczasu. Jak Harold Bloom buduje swój nowoczesny kanon (od Roussela do Franzena przez Kafkę i Pereca) i narzuca go nam z nieodpartą elegancją. Jak nikt w najnowszej polskiej eseistyce potrafi w efektownej narracji zderzyć fascynujące fabuły z kluczowymi konceptami. Wierzy w literaturę wiarą młodzieńczą i nieustraszoną.
Michał Paweł Markowski