Samotny klasztor na szczycie góry. To właśnie tam młody A. szuka schronienia, uciekając przed samym sobą. Mężczyzna ma nadzieję, że dzięki modlitwie i ascezie uda mu się usidłać własną tożsamość. Jednak za klasztornymi murami kryje się wiele brzydkich tajemnic, a każdy z mnichów nosi maskę, za którą skrywa kłamstwo i obłudę. Pewnego dnia na drodze A. staje tajemniczy brat Ryszard, który zaczyna wodzić go na pokuszenie… Transsuma to pełna niewygodnych pytań opowieść o odkrywaniu siebie i porzucaniu religijnych konwenansów na rzecz konwenansów głęboko ludzkich. Bezwstydna, przewrotna, bluźniercza – bo być może to właśnie bluźnierstwo zbliża nas do Boga bardziej, niż bylibyśmy skłonni przypuszczać.