"...Autorka stworzyła cykl wierszy, w których zawarła, jak sama mówi, „cząstki swoich chwil życia”, zarówno tych pełnych szczęścia, jak i tych pełnych goryczy. Wiersz stał się dla niej sposobem na trwanie… Są to swoiste pamiętniki, ale nie tak do końca, bo jak sama autorka twierdzi, w jednym ze swoich wierszy: "Nie wymyśliłam tego wszystkiego i nie stworzyłam czegoś nowego, przecieram tylko utarte szlaki, poznając barwy i życia smaki”. Tak więc dzieli się ona z nami, czytelnikami, każdą drobinką własnych emocji, przemyśleń i prawd, które poprzez pryzmat przeżytych chwil życia uważa za słuszne, ale nie ZA jedyne i nieomylne, ponieważ to czytelnikowi pozwala na dokonanie wyboru. W jednym ze swoich wierszy pisze: „Niczego nie mamy na własność, ani szczęścia, ani porażki”. Uświadamia nam tymi słowami, że tak naprawdę nie jesteśmy sami z własnymi problemami, z własnym cierpieniem..."