Rosemary by ratować umierającą matkę , z bólem serca opuszcza ukochany Paryż. Wierzy, że to Nowy Jork da jej więcej możliwości. Już na lotnisku wpada na pewnego przystojniaka. W samolocie okazuje się że lecą w tym samym kierunku i mają miejsca obok siebie. Harry bierze Rose pod swoje skrzydła, niemal narzuca się jej. Wciąga ją w towarzystwo swoich przyjaciół.
Na jej drodze stanie też inny, równie pociągający mężczyzna. Obaj będą zabiegać o jej względy. Będzie bardzo ciekawie.
Choć nowo poznani przyjaciele dadzą jej ogromne wsparcie i zawsze będą gotowi biec jej z pomocą, to jednak wydarzy się coś przed czym nie uda im się jej uchronić.
Czy Rose zdoła zebrać potrzebne pieniądze by uratować matkę ? Czy w Nowym Jorku odnajdzie szczęście i miłość?
Bardzo lubię powieści polskich autorek, chętnie sięgam też po debiuty. Więc kiedy dowiedziałam się, że nasza bookstagramowa koleżanka wydaje swoją książkę, koniecznie chciałam ją przeczytać.
Nikola z niezwykłą lekkością opowiedziała nam tę historię, bardzo przystępnym językiem, czytelnik ma wrażenie że kartki same się przekręcają.
W tej powieści najważniejsza jest przyjaźń, mamy tu spora grupkę młodych ludzi którzy są dla siebie bardzo ważni. Przyznam iż zazdrościłam im tej relacji. Ale i gubiłam się nieco, gdyż postaci jest dużo, są nazywani raz imieniem, innym razem nazwiskiem, a każdemu z nich sporo uwagi poświęcono. Informacji tu trochę zbyt dużo, zwłaszcza kiedy w pewnym momencie wszystko naraz law...