Po trudnej walce z depresją Ewa próbuje na nowo nauczyć się czerpać radość z siebie, ludzi i ze świata. Powtarza sobie, że trzeba żyć. Na wsi tworzy swoją bezpieczną przystań. Tu może być kobietą, która próbuje żyć, tak jak chce. Nie pozostaje jednak obojętna wobec aktualnych problemów społecznych i – podobnie jak w latach młodości – nie boi się walczyć o to, co uważa za słuszne, wykazując się przy tym empatią i wrażliwością. Klasowy zjazd po wielu latach sprawi, że Ewa skonfrontuje przeszłość z teraźniejszością, a nieoczekiwane spotkanie z dawnym ukochanym przypomni jej, że wciąż chciałaby nie tylko być kochaną, lecz także kochać. Ale czy droga do spełnienia swoich pragnień nie stanie się ślepą uliczką? I czy na pewno ta miłość jest tym, czego Ewa pragnie, by móc żyć w zgodzie z własnymi uczuciami?