Wspomnienia kogoś, kto przeżył własną śmierć. Wiesław Kępiński stracił rodziców i braci, rozstrzelanych 5 sierpnia 1944 roku w Warszawie. Sam, ciężko ranny, cudem się uratował. Po wojnie na apel red. Karoliny Beylin z `Ekspresu Wieczornego` zareagował Jarosław Iwaszkiewicz, który zaopiekował się, żyjącym w wielkiej biedzie, chłopcem. Przez wiele lat Kępiński mieszkał i wychowywał się w domu pisarza na Stawisku. Potem towarzyszył autorowi Sławy i chwały w licznych podróżach po Polsce. W jego wspomnieniach pojawiają się m.in. królowa Elżbieta, Artur Rubinstein, Konstanty Ildefons Gałczyński, Jerzy Lisowski i Julian Stryjkowski. Autor opisuje Warszawę przedwojenną i okupowaną przez hitlerowców, wspomina powstanie warszawskie, tułaczkę po zburzeniu stolicy, naukę w Państwowym Liceum Techniki Teatralnej i czterdzieści lat pracy w Telewizji Polskiej. Przytacza liczne anegdoty z życia w domu Jarosława i Anny Iwaszkiewiczów, doskonale oddające atmosferę Stawiska, którą znamy z książki Marii Iwaszkiewicz `Z pamięci`.