Opinia na temat książki Świt Onyksu

@Kantorek90 @Kantorek90 · 2024-09-10 20:06:29
Przeczytane
"Świt Onyksu" był na mojej liście książek do przeczytania od zeszłorocznych Międzynarodowych Targów Książki w Krakowie. Stojąc grzecznie w kolejce do jednej z autorek, zaczęłam rozmawiać z dziewczyną, której nazwy profilu już niestety nie pamiętam, ale to właśnie dzięki niej w ogóle dowiedziałam się o tej publikacji. Mocno zaintrygowało mnie to, jak wspaniale wypowiadała się o wykreowanym przez autorkę świecie, więc niewiele myśląc, udałam się na stoisko wydawnictwa i kupiłam swój egzemplarz.

Jak widać, musiał on trochę odstać na półce i podejrzewam, że gdyby wydawnictwo nie ogłosiło, iż niebawem pojawi się kontynuacja, poczekałaby na swoją kolej jeszcze dłużej, ale przecież to nie moja wina, że na rynku wydawniczym jest tak wiele książek, które chciałabym poznać!

"Świt Onyksu" to pierwszy tom serii "Święte kamienie" autorstwa Kate Golden. Główną bohaterką historii jest Arwena Valondale — uzdrowicielka, która chcąc ratować rodzinę, zostaje więźniem króla Onyksu i musi wykorzystywać swoje umiejętności, by leczyć jego żołnierzy. Brzmi ciekawie? Jeżeli tak koniecznie sięgnijcie po tę publikację!

Zacznę od tego, że wielbiciele fantasy z pewnością zmieszają tę książkę z błotem, ponieważ jest w niej bardzo wiele powtarzających się schematów znanych z innych książek. Jednakże należy pamiętać, że jest to debiut literacki autorki, więc na pewne kwestie można po prostu przymknąć oko.

Początek historii bardzo mnie zaintrygował. Kate Golden wykreowała całkiem przyzwoity świat — pełen magicznych stworzeń i w dodatku pogrążony w wojnie. I w zasadzie nie byłoby się tu, do czego przyczepić, gdyby autorka poszła za ciosem i dopracowała niektóre kwestie. Chętnie przeczytałabym więcej opisów miejsc, ponieważ niektóre były przedstawione pierwszorzędnie a inne prawie wcale. Uważam, że świetnym pomysłem było określenie królestw nazwami kamieni szlachetnych, tylko szkoda, że każde z nich nie otrzymało z tego tytułu jakichś specjalnych mocy.

Jeżeli chodzi natomiast o głównych bohaterów to chociaż w niektórych momentach miałam ochotę wejść do książki i uderzyć Arwenę czymś ciężkim w głowę, aby zaczęła myśleć racjonalnie, bardzo ich polubiłam. Król Onyksu i panna Valondale to przeciwieństwa, które zdecydowanie się przyciągają. Najbardziej podobały mi się ich słowne utarczki, ale myślę, że na uwagę zasługują również te sceny, w których Kane'a troszczył się o kobietę.

Największym minusem całej historii jest tempo fabuły. Na początku jest wyważone, poszczególne wydarzenia mają swój odpowiedni czas i miejsce. Środkowa część jest trochę nazbyt rozwleczona, przez co cały czas myślałam o tym, kiedy wreszcie zacznie się coś dziać. Natomiast końcówka gna do przodu na złamanie karku. Myślę, że w dużej mierze jest to spowodowane niedoświadczeniem autorki, wszak to jej debiut literacki, jednak mam nadzieję, że w kolejnych tomach zostanie to wyeliminowane.

"Świt Onyksu" zdecydowanie nie jest tym romantasy, które wyrwało mnie z butów, ale widzę w tej serii ogromny potencjał, dlatego z niecierpliwością będę wyczekiwać publikacji kolejnych części. I mam nadzieję, że wydawnictwo nie każe mi na nie zbyt długo czekać.
Ocena:
Data przeczytania: 2024-09-08
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Świt Onyksu
Świt Onyksu
Kate Golden
7/10
Cykl: Święte Kamienie, tom 1

Schwytana przez króla ciemności. Zmuszona, by odnaleźć w sobie światło. Arwena Valondale nigdy się nie spodziewała, że ma w sobie tyle odwagi, żeby zaoferować własne życie w zamian za życie brata....

Komentarze

Pozostałe opinie

Bardzo długo zbierałam się do przeczytania tej książki. I tak jak większość bohaterów przypadła mi do gustu, tak Arwen nie. Miałam wrażenie, że dość szybko zapomniała o swojej rodzinie i pochodzeniu....

"Świt Onyksu" to debiut autorki, w którym przedstawia nam ona swoją główną bohaterkę Arwenę jako prostą, pochłoniętą pracą dziewczynę o dobrym sercu. Jej rodzina znajduje się w nieciekawej sytuacji i...

BO
@booksandria

Po ostatnim audiobooku, który niestety słuchałam straaaasznie długo, chciałam wybrać coś co mocno mnie wciągnie i szybko go przesłucham. Poza tym chciałam trochę zmienić gatunek z thrillerów i romans...

AN
@anna.thebookaholicgirl

No miłości nie ma, powiedziałabym że to przeciętna książka. Głównej bohaterki Arweny nie lubię, nie rozumiem jej zachowań i w ogóle była mi obojętna. Męski główny bohater też był kreowany na kogoś in...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl