"Świt Onyksu" to debiut autorki, w którym przedstawia nam ona swoją główną bohaterkę Arwenę jako prostą, pochłoniętą pracą dziewczynę o dobrym sercu. Jej rodzina znajduje się w nieciekawej sytuacji i w obliczu niebezpieczeństwa dziewczyna postanawia podjąć ryzyko, by ratować bliskich.
Trafia na terytorium wroga i już tutaj nie wszystko mi pasowało. Generalnie uwielbiam motyw "za linią wroga", to coś, co potrafi dodać napięcia i emocji, lecz tutaj czułam je bardzo krótko. Nasza bohaterka szybko się zadomowiła u nieprzyjaciela i przez to utraciła na wiarygodności.
Przedstawiony w tej książce świat zapowiada się niezwykle ciekawie - są tutaj fantastyczne rasy, konflikt między poszczególnymi królestwami (i nie tylko), a także tajemnicze wiedźmy, które podobno gdzieś tam są, choć zakładam, że pojawią się raczej w kolejnych częściach. A do tego krainy inspirowane kamieniami szlachetnymi, które dodawały klimatu ♥️
Moim zdaniem świat wykreowany przez autorkę ma naprawdę fajny potencjał i żałuję, że nie zyskał więcej ekspozycji w tym 1 tomie.
Jeśli chodzi o bohaterów to niestety nie udało mi się polubić głównej dwójki - Arwen jest niezdecydowana i zmienna jak chorągiewka, a przy tym nieco kreowana na stereotypową kruchą istotkę(ptaszynę hic!), wymagającą ochrony jakiegoś macho. Natomiast jej wybawca, z często podkreślaną cudowną kwadratową szczęką czy silnym torsem, na początku zachowuje się jak skończony palant, a później zaczyna przejawiać ni z tego, ni z owego bardziej pozytywne cechy, ale pod koniec wiadomo, że coś musi pójść nie tak.
Postaci dalszoplanowe dużo bardziej mnie zaciekawiły i dalej więcej frajdy.
Wątek romantyczny niestety nie przypadł mi do gustu, był sztuczny, nachalny i mało wiarygodny. Poszło to o wiele za szybko i bez oporu, który tutaj powinno narzucić enemies-to-lovers.
Książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie, choć niestety autorka uderzyła w sztampowe motywy i całość jest przewidywalna. Nie mniej, jeśli ktoś dopiero rozpoczyna przygodę z tym podgatunkiem lub ma ochotę na coś "standardowego" to może miło spędzić czas z tą książką. Na pewno zyska fanów, lecz ja liczyłam na coś więcej✨