Weronika i Ola są przyjaciółkami od dziecka. Niestety ich drogi się rozchodzą aż do dnia kiedy ponownie trafia na siebie w tajemniczym mieście New Blindey. Założycielem miasta jest Nicolas, który chciał zapewnić przystań dla wampirów w której mogą ukryć się przed ludźmi i światłem dziennym.
Niestety kiedy Ola przechodzi przemianę, zaczyna nowe życie u boku Nicolasa, jednak odporna na wampirza hipnozę Weronika nie ma już tak lekko. Dziewczyna zostaje niewolnikiem, wystawianym na arenie walk nietykalnych.
Gdzieś w żyjąca na uboczu Gabi stara się nie rzucać w oczy, niestety im bardziej próbuje, tym mniej jej to wychodzi i zostaje obiektem zainteresowań brata Nicolasa, Henry'ego, który gardzi życiem w ukrytym mieście a własnego życia nienawidzi.
Jednak jest jeden jasny promyk w jego życiu. To właśnie Gabrysia.
Tylko czy dziewczynie uda się zmienić nastawienie Henry'ego?
Jak potoczy się życie przyjaciółek?
Powiem Wam kochani że już dawno nie czytałam książek o wampirach. Choć ta historia nie była jakaś wybitna, to świetnie się z nią bawiłam. Fabuła wciąga choć może bez wielkiego wow.
Autorka ma lekki styl, posługuje się miłym językiem a bohaterowie są ciekawie wykreowani. Jednym z minusów były długie opisy, których nie lubię. Ale to ja ich nie lubię, a wiem że są tacy którym to odpowiada. Powiem Wam jeszcze, nie spodziewajcie się historii typu "Zmierzch" co to to nie, ta książka jest trochę bardziej brutalna, przemoc, niewolnictwo,śmierć to tu...