Damaris to kobieta, której życie od najmłodszych lat pełne jest cierpienia, nieszczęścia i bólu. Jej jedynym marzeniem jest posiadanie potomstwa, jednak od lat nie może zajść w ciążę. Wtedy na jej drodze staje Chirli, osierocona suczka. Damaris przelewa na nią wszystkie swoje matczyne uczucia. Jednak z czasem ich relacja się komplikuje...
"Suka" to nie książka dla każdego. Jest pełna bólu, przemocy i krzywdy. Na myśl o niej czuję smutek, niepokój i ogrom współczucia. Dla pokrzywdzonej przez los kobiety i dla małej suczki, w której bez przerwy widziałam moją Milkę. A potem już tylko dla jednej z nich.
Pisarka nie tylko pięknie operuje językiem, ale także emocjami. Bohaterowie na przestrzeni tych zaledwie stu dwudziestu stron zmieniają się, przez co zmienia się też nasze nastawienie w stosunku do nich. Z pewnością jest to historia, która skłania do przemyśleń i którą można zrozumieć na wiele sposobów, zaczynając już od samego tytułu. W końcu może być on interpretowany dwojako: zarówno w odniesieniu do pieska, jak i do kobiety.
Najpierw "Wyborny trup", teraz "Suka". Wydawnictwo Mova wydaje książki mocne, brutalne, ale przy tym inteligentne i zapadające w pamięć. Nie są one dla każdego, ale jeśli już zdecydujecie się po nie sięgnąć, długo o nich nie zapomnicie.