Kiedy Kailee uciekała z Wulfridge, z całych sił sobie przysięgała, że nigdy więcej tu nie wróci. Po tym jak Harper Whitmore ją odrzucił, gdy była nastolatką, postanowiła o nim zapomnieć i od nowa ułożyć sobie życie. Co nie jest takie proste, gdy wiesz, że tylko on jest twoim przeznaczonym partnerem, a twoje uczucia są obecnie dosłownie zdewastowane.
Ale Kailee się udało. Zaręczyła się z kimś innym, spełniała się w swojej wymarzonej pracy i prowadziła niezwykle… ludzkie… życie.
Do czasu, gdy odbiera telefon od swojego Alfy i on każe jej natychmiast wracać do domu. Bez dyskusji. W okolicy grasuje krwiożerczy czarnoksiężnik znęcający się nad zmiennymi, Sonia została porwana i skrzywdzona przez bandę wampirów, a bracia Lemarrowie z wrogiej watahy nadal chcą dostać w swoje łapy Izzy – w obliczu tego wszystkiego Kailee nie może dłużej przebywać poza swoją sforą i James wysyła po nią Strażnika, który ma ją przywieźć do domu.
Strażnika – ochotnika, który od siedmiu lat marzy o tym, żeby ją ponownie zobaczyć i wyjaśnić sobie z nią parę bardzo istotnych kwestii. I w pierwszej chwili, w której ją ponownie wyczuwa, wie już, że nigdy więcej nie może pozwolić jej odejść.