Czy stracone młodzieńcze szczęście można odzyskać?
Pamiętacie jeszcze "Nic z tego nie zrozumiecie" - cudowną młodzieżówkę debiutującej kilka miesięcy temu Martyny Pawłowskiej — Dymek? Jeśli nie to szybko nadróbcie recenzje i czytajcie książkę, a jeśli tak to mam dla Was cudowną wiadomość! Autorka powraca z kolejnym tomem serii "Wszyscy mamy źle w głowach". "Stracone szczęście" przedstawia dalsze losy bohaterów, których Czytelnik poznał w pierwszej części, ale jest chyba jeszcze lepsze od poprzednika. Już nie mogę się doczekać kolejnych tomów i dalszego rozwoju Autorki!
Licealistów z klasy drugiej B jednego z krakowskich liceów poznaliśmy już dość dobrze w pierwszej części. Jednak nie wszystkich... wielu pozostawiło liczne sekrety, nie otworzyło się i dalej nie wiemy, kim tak naprawdę są. Okazuje się jednak, że nawet ci, których z pozoru znamy już bardzo dobrze, niekoniecznie są tacy, jak nam się wydawało i mogę jeszcze dużo pokazać. Nowa uczennica Kaśka zjednoczyła trochę niezgraną klasę, ale mimo tego dalej panują w niej liczne podziały i są tajemnice, sama Kasia skrywa jedną z ważniejszych.
Bohaterami powieści jest grupa nastolatków z jednej klasy — teoretycznie w jednym wieku i z wielu względów wydawałoby się podobnych, a jednak tak różnych. Mają inne zainteresowania, priorytety, charaktery i osobowości, inaczej patrzą na świat, ale przede wszystkim całkowicie różne problemy. Kaśka nie mówi o swojej przyszło...