Opinia na temat książki Stara Słaboniowa i spiekładuchy

@Siostra_Kopciuszka @Siostra_Kopciuszka · 2024-02-20 10:56:37
Przeczytane 📘 Jedynki 📚Bieżące :)
Tym razem i ja dołączę do tych, którzy są "na tak" w sprawie tej książki, bo i mnie ta historia wprost urzekła. Musi urok, jaki rzuciła na mnie Słaboniowa z kart tej opowieści 😉. Autorka spisała się doskonale po całej linii. Świetnie operuje językiem i doskonale ukazuje różnice pokoleniowe, które co i raz się uwidaczniają, czasami bardzo wyraziście. W pewnym momencie Anecia mówi coś takiego "Dla was Matko Chrzestna to zmora siada na piersi śpiącego, a dla mnie jest to bezdech senny".

Tak... ludzi postępowych w Capówce nie brakuje, ale jak co, czyli jak trwoga to i tak do... Słaboniowej 😉. Okładka tej książki wydała mi się mało zachęcająca, na szczęście nie oceniłam książki po okładce, bo ominęłaby mnie ciekawa czytelnicza uczta. Oczywiście nie jest to lektura, z tych miałkich lukrowano cukierkowych, bo przecież spiekładuchy potrafią wyprawiać różne paskudne brewerie, które autorka tutaj opisuje dokładnie i bardzo plastycznie, ale to tylko dodaje autentyczności książce. No i w końcu nie są to wyselekcjonowane bajeczki dla grzecznych dzieci.

W każdym razie ja jestem mega zadowolona z tej lektury i z chęcią przeczytałabym o dalszych losach Aneci jej córki i innych mieszkańców Capówki, no i oczywiście samej Teofili Słaboniowej, dyć ona też jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa...

P.S Przy okazji nauczyłam się następnego słowa, które jak zauważyłam autorce, też się bardzo podoba, a słowo to brzmi "rozgłośnie" 😉.
Ocena:
Data przeczytania: 2024-02-16
× 16 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Stara Słaboniowa i spiekładuchy
2 wydania
Stara Słaboniowa i spiekładuchy
Joanna Łańcucka
8.6/10
Seria: Ja Gorę

Wy to, Słaboniowa, zawsze tak zakręcicie, że człowiek sam nie wie, w co wierzyć, i widzi rzeczy, których nie ma. W mroźny zimowy wieczór stara kobieta staje przy drewnianym płocie i jak co dzień spogl...

Komentarze

Pozostałe opinie

Tytuł mówi wszystko o treści książki. Główna bohaterka to stara Słaboniowa, która często spotyka na swej życiowej drodze różne Spiekładuchy. A to Strzygoń, a to Południca, Zmora lub Kikimór. Starsza ...

Wieś w pobliżu miasteczka, więc wcale nie zabita dechami. We wsi żyje Słaboniowa, kobieta, którą często określa się jako zielarka, znachorka, czarownica, itp. Ludzie we wiosce niby nie zabobonni, ale...

"Stara Słaboniowa i Spiekładuchy" Joanna Łańcucka. Nasza Polska PRL- owska rzeczywistość, samochody zaczynają docierać też na wieś, coraz popularniejsze stają się telefony, a w tym wszystkim żyje też...

Absolutnie fenomenalna! Czy jest to damski odpowiednik Wiedźmina? Jak dla mnie zupełnie nie. Mamy tu owszem, wierzenia ludowe, potwory ze słowiańskich legend i zabobonów, ale wszystko otoczone jest j...

@LadyEssex@LadyEssex
© 2007 - 2024 nakanapie.pl