Debata pomiędzy Stanisławem Orzechowskim a Augustynem Rotundusem Mieleskim należy do ciekawszych polemik toczonych publicznie w okresie Renesansu w Polsce. Zakładamy, iż nasza publikacja pokaże współczesnym czytelnikom staropolskie słowo w działaniu. Debata dwu pisarzy stanowi bowiem zarówno kontynuację, jak i inspirację szlacheckiej swady sejmowej czy sejmikowej. Bierze argumenty z politycznej praxis, jak i argumenty owej praxis podsuwa: formuje szlachecką ideę państwową, jak i jest jej emanacją. Właśnie owo przenikanie się, formowanie postaw czy ciągów argumentacyjnych jest dla nas niezwykle ciekawe. Warto przy okazji zauważyć rzecz zasadniczą: iż schematy owe rozumowania nie rodzą się wszystkie na sarmackiej ziemi: przenoszone są one bowiem z odległych (a dla szlachty tak bliskich!) czasów antycznych, budując szlacheckie doświadczanie continuum ideowego pewnych pojęć, które rodziły się nie na polskiej ziemi: wolności, prawa, równości, funkcji i celów wspólnoty państwowej.