“Marysia wpatrywała się oczarowana. To było naprawdę niezwykłe! Nigdy nie widziała, żeby ktoś wieszał dzwoneczki na drzewie. A ta starsza pani wyglądała jak prawdziwa wróżka!”
“Mama zawsze mówiła, że jej siostra pracuje jak rakieta i że sukienki wyfruwają spod jej ręki jedna za drugą. Rzeczywiście tak było.”
“Marysia westchnęła. Nikt nie lubi nieśmiałych. Wszyscy od razu widzą, że można im bezkarnie dokuczać.”
“Marysia stała w miejscu. Bardzo chciało jej się płakać. To była prawda. Nawet kot jej nie lubił. Nawet kot nie chciał się z nią zaprzyjaźnić.”
“Marysia zastanowiła się, czy warto próbować go oswoić. Może to w ogóle nie miało sensu. Może taki dzikus nikogo nie potrzebuje.”