Patric od wczesnego dzieciństwa wiedziała, że jest inna niż jej rówieśnicy. Nie odczuwała emocji, nie rozróżniała dobra od zła, jednak dość szybko nauczyła się jednego – naśladowania innych. Z jednej strony pragnęła wtopić się w tłum, z drugiej, kiedy robiła coś złego, czuła się z tym naprawdę dobrze. Dlatego kłamstwo, manipulowanie innymi, a nawet kradzieże nie były dla niej czymś obcym. Z pozoru była jak inni, osiągała sukcesy, szła przez życie z podniesioną głową, a to, co się działo w jej środku, to już zupełnie coś innego. Pewnego dnia poznała kogoś, kogo udało jej się pokochać. Tak zaczęły się wielkie zmiany w życiu Patric. Jakie? Czy się zmieniła? Jaką ma przed sobą przyszłość? Z jakimi problemami będzie musiała się zmierzyć.
Książka oparta na faktach, która pozwala zrozumieć, z czym zmagają się socjopaci. Przyznam szczerze, że do tej pory mało wiedziałam o tej chorobie, o tym z jak wielkimi problemami muszą się zmagać ludzie cierpiący na nią. Poznając historię kobiety, która jest socjopatką, mogłam wiele się dowiedzieć, zrozumieć pewne zachowania i na pewno będzie mi dużo prościej, jeśli kiedyś poznam osobę, która się z tym zmaga.
Historia Patric nie jest ani łatwa, ani pełna kolorów, tak samo, jak jej życie. We mnie wywołała wiele emocji, z dużym zainteresowaniem śledziłam jej losy. Akcja może nie jest bardzo szybka, ale moim zdaniem na tyle sprawnie poprowadzona, żeby się nie nudzić. Książkę czyta się w miarę szybko.
Po mimo że, nie zgadzałam się z decyzjami, jakie podejmowała bohaterka, polubiłam ją i mocno jej kibicowałam.
„Socjopatka” to książka na faktach, po którą moim zdaniem warto sięgnąć i polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA