Ale mi się trafiła niesamowita bajka! Jeszcze takiej nie czytałam! Sny tej dziewczynki są tak nieprzewidywalne, że nigdy nie wiem, czy ta sytuacja jest prawdziwa, czy akurat opowiada mi najdziwniejszy i jednocześnie najpiękniejszy sen jaki może nam wszystkim się przyśnić. Małgosia miewa niezwykłe przygody, każde z nich jest związane z jej życiem prywatnym lub w szkole. Tam często ktoś jej dokucza, więc kiedy tylko może, to z magicznymi przedmiotami robi drobne psikusy, by chłopcy zwyczajnie przestali jej dokuczać. Każdy rozdział to nowy sen i tak naprawdę czytający nie jest w stanie przewidzieć co dalej może się wydarzyć. Co ciekawe, postacie które tu występują są bardzo tajemnicze, jakby ktoś zebrał wszystkie niespotykane bajki w jedną, którą ogromnie polecam przeczytać:-) Obrazków w niej nie jest dużo, ale jeśli już się pojawią, otoczone są jakby senną mgłą, która tak działa na nasze oczy, że wydaje nam się jakby obraz się poruszały lub ktoś na nas się patrzył. Ogromnie mi się to podobało, nie chciałam by ta książka się kiedykolwiek skończyła! To były tak realistyczne przeżycia, że czytający od razu przypomina sobie o czym marzył będąc dzieckiem. Pozycja jest idealna nie tylko dla bujających w obłokach dziewczynkach, ale i dla chłopców, by zobaczyli jak się czuje ktoś, komu się dokucza. Co go martwi i jak bardzo zależy mu na akceptacji drugiej osoby. Książkę tą można czytać w dzień, ale najlepszy klimat zdobywa przed snem, kiedy może sprawić, że nasze marzenia nam się ...