Przeczytane
Literatura polska (1800-1990)
Rozrywka
Zastanawiające, że tego rodzaju sensacyjne historyjki wychodziły w KAWie w latach 80ych (sygnowane 9.08.1985, wydane 1986) w stutysięcznych nakładach... I tak nie było co drukować? A może dla powieści niemal kryminalnej to nic nadzwyczajnego? Choć nie jest to kryminał typowy. Mamy tu do czynienia jakoby z powieścią-wspomnieniem księgowego, zamieszanego w dramatyczne wypadki na wiejskim letnisku w szlacheckim dworze w Przyszowej, na przedgórzu beskidzkim. Dwór uniknął parcelacji, ponieważ jeszcze przed socjalistyczną reformą rolną stracił większość gruntów. Trudno określić w jakich latach dzieje się akcja - mogłyby być i 60te i 80te. Dramat na wsi rozgrywa się z powodu pozostałych gości: ekipy filmowej z Warszawy, w której mężczyźni, dość wstrętne typy, są dla narratora tylko tłem dla dwóch kobiet - Hani, młodej sekretarki planu, i dojrzałej, lecz wciąż pięknej "gwiazdy", Glorii. Obie zwierzają się niepozornemu księgowemu z Krakowa, o dziwo. Obie też starają się go wykorzystać... W życiu księgowy, bojąc się chyba kobiet, ceni tylko ich zdobywanie, porzucając natychmiast potem. Wyjątkiem wśród kobiet, które chciał zdobyć, była kiedyś właśnie Gloria, lecz ta, poznając w nim człowieka słabego, odtrącała go ze wstrętem, zarazem tworząc sobie z niego postać wiernego, bo niespełnionego adoratora. Gwiazda, która dla samopotwierdzenia potrzebuje stalkera? Do intrygi damsko-męskiej dołącza wątek kryminalny - kradzież cennej monety z kolekcji przechowywanej od pokoleń przez ciotkę pani...