Słodycz zapomnienia

Dawno nie miałam takich kłopotów przy ocenie i opinii książki jaka towarzyszy mi teraz. Muszę się przyznać że spodziewałam się czegoś innego, bardziej typowego dla tego typu powieści. Myślałam że współczesność będzie tylko trampoliną, a całą akcja będzie się toczyć w okresie wojny. Okazało się że jest dokładnie odwrotnie.

Lektura napisana jest w bardzo powolnym tempie. Każda historia jest po wielokroć wałkowana i omawiana aż do znudzenia. I to jest największym minusem tej powieści. Niemniej przedstawia bardzo piękną historię miłości która ma swoje blaski i cienie.

Opowiada o holokauście i porozumieniu międzywyznaniowym. Porusza tematy trudne i ważne.

Wisienką na torcie są przepisy na rodzinne wyroby cukiernicze które łączą ludzi z różnych krajów i wyznań. Te ciastka i ciasteczka mają swoją historię.

Podsumowując. Ciekawa fabuła, dobry research, piękna opowieść o miłości ale zabrakło mi wartkiej akcji bo emocje z całą pewnością były.

Lubię styl autorki, są emocje, zaskakujące watki, jednak tym razem miałam wrażenie, że było trochę za słodko. I to nie przez powieściową cukiernię, przepisy na wypieki czy tytuł, lecz zabrakło dramatyzmu w opisaniu losów zagubionych kochanków. Mam wrażenie, że autorka tak spieszyła się z napisaniem tej książki, że zapomniała o smutku i wzbudzeniu w czytelniku poczucia żalu i straty. W książce jedynie wątek Jacoba zdał ten egzamin. Ale to troszkę za mało. Zabrakło też rozwiązania tajemnicy pewnego ojcostwa. Po przeczytaniu ostatniego słowa, pozostałam z niedosytem, ze słodyczą niedosytu.

Książka poruszająca, która ukazuje losy kilku pokoleń kobiet, pochodzących z jednej rodziny. Przedstawia, w jaki sposób historia determinuje ludzkie życie, jak wpływa na podejmowane wybory, jak kształtuje rzeczywistość kolejnych pokoleń. Powieść w nostalgiczny sposób opisuje siłę miłości, moc determinacji i znaczenie lojalności. Ukazuje również płaszczyzny międzypokoleniowego dialogu, który jest swoistym mostem łączącym przeszłość z teraźniejszością. Zdecydowanie polecam i zachęcam do lektury.