Opinia na temat książki Saturnin

@gosia_myst @gosia_myst · 2021-10-19 19:31:47
Przeczytane
"Saturnin " to moje kolejne spotkanie z autorem i śmiało mogę potwierdzić, że jest to niezwykła powieść. Autor niezmiennie maluje słowem, a każda kolejna przeczytana strona jest przyjemnością. To historia dziadka i wnuczka, a głównym motywem powieści są rodzinne tajemnice. Widzimy relacje rodzinne tylko pozornie wyglądające na dobre, pełne niedomówień. Saturnin wychował się w domu z matką i dziadkiem. Pełen kompleksów zabiegał o uwagę ojca, który tak naprawdę był wiecznie nieobecny. Dziadek małomówny, zapracowany, zamknięty w sobie i przede wszystkim smutny. Kiedy pewnego dnia dowiaduje się od matki, że jego dziadek zniknął, natychmiast wyrusza w rodzinne strony. Tam dopada go przeszłość, a poszukując dziadka, mężczyzna postanawia odnaleźć też wszystkie odpowiedzi na pytania, które dręczą go od lat. Powieść opowiedziana jest na kilka głosów i z różnych perspektyw, dzięki czemu możemy poznać ich historię, przyczyny i skutki ich postępowania.

Całość jest niezwykle refleksyjna, przejmująca, smutna, momentami przytłaczająca i pełna emocji, a do tego napisana pięknym językiem. Traktuje ona o braku akceptacji siebie i próbach udowodnienia sobie i innym, że jest się coś wartym. Niby o zwyczajnych ludziach, zwykłym życiu ale opowiedziana z tak ogromną wrażliwością, iż ciężko się oderwać. Daje do myślenia.
Ocena:
Data przeczytania: 2021-10-14
× 6 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Saturnin
Saturnin
Jakub Małecki
7.6/10

Jestem błyszczącym, jasnym wężem i sunę przez poszycie. Głęboko we mnie tkwi gorące miejsce, które pulsuje w rytm lasu. Kiedyś miałem twarz i imię. Przez błąd na bilecie kilkuletnie Satek wierzy...

Komentarze

Pozostałe opinie

Po zachwytach nad "Dygotem", "Śladami" i "Święcie ognia" nie mogłam nie sięgnąć po kolejną książkę Jakuba Małeckiego. Tym razem był to "Saturnin". Moje skojarzenie było jednoznaczne: to pewnie opowie...

Uwielbiam książki Małeckiego, ale wiem, ze muszę mieć na te historie czas i chęci, dlatego odkładałam lekturę długo. Przeczytałam dosyć szybko i byłam bardzo wciągnięta. Koniec mnie zmiażdżył. Płakał...

@dzizzz@dzizzz

Gdyby to była moja pierwsza lektura Małeckiego, byłabym zachwycona, a tak - jestem, ale jakby mniej. Nawet nie dla tego, że czytając myślałam: ale to już było, tylko apetyt miałam zaostrzony. Gdybym ...

EK
@EwaK.

„Saturnina” pana Jakuba Małeckiego celowo trzymałam na odpowiedni czas. Z doświadczenia już wiem, że podczas czytania książek tego autora najlepiej mieć chwilę dla siebie, aby na spokojnie poddać się...

@uczyrwik@uczyrwik
© 2007 - 2024 nakanapie.pl