Nadszedł czas żniw.
Mille dręczy samotność, Solveig wreszcie musi zmierzyć się sama ze sobą, a Johanna wkracza w nową fazę życia. Zbliża się dzień ślubu, lecz nie wszystko idzie według planu. Czy dziecko zechce poczekać? Rozpacz Aschenberga po utracie żony graniczy z obłędem. W desperacji dopuszcza się czynów, których potem przyjdzie mu żałować.