Rok motyla

Zacznę od tego, że to jest spójna kontynuacja i warto mieć to na uwadze sięgając po ten tytuł.
Druga moja uwaga to to, że jest to książka zdecydowanie dla osób dorosłych, i tu uwaga nie dla wszystkich! Są tu sceny zbliżeń, i tak jest ich tutaj dużo, więc jeśli ich nie lubicie, to po prostu odpuścicie by nie psuć sobie humoru i Autorce 😃. Wolę Was ostrzec 🥰

Ponownie spotykamy się z Pauliną i Wiktorem, którzy tworzą teraz związek. Starają się poukładać sobie wspólnie życie. Jednak nie jest to takie proste, bo dogania ich przeszłość, i dopóki nie zostanie rozwiązana to raczej nie ma co liczyć na spokój.
W tej części znów mamy ogrom akcji, obok miłości, dodałabym też, że pojawia się tutaj wątek kryminalny, co powoduje dodatkowy zastrzyk adrenaliny!
Z życia Pauliny zaczynają znikać ludzie z jej otoczenia, dlaczego? Co to oznacza?
Paulina stara się żyć normalnie, ale powoli zaczyna się bać... A Wiktor? On zachowuje się conajmniej dziwnie. Jest człowiekiem, który bardzo ogranicza kobietę, decyduje za nią, chce ją zamknąć w domu i tylko ją kochać. To moim zdaniem bardzo toksyczne zachowanie i nie należy brać przykładu, tak nie wygląda zdrowa relacja.
Moim zdaniem niestety Wiktor nadal został postacią nie do końca odkrytą... Za dużo w nim sprzeczności, niedomówień.. kto wie? A może Autorka jeszcze w jakiś sposób nam wszystko rozjaśni?
I jeszcze jedno: autorka zdecydowanie potrafi pisać emocjonujące zakończenia! 😎

Czy Wam polecę ten tytuł?...