Opinia na temat książki Rodzina zastępcza

@Logana @Logana · 2024-07-22 21:47:47
Przeczytane
Ta powieść opowiada o przemocy domowej. Najbliżej jej do dramatu, bo do thrillera psychologicznego ciężko ją zakwalifikować. Mimo bardzo dobrej kreacji bohaterów książka nie wyróżnia się niczym szczególnym. Jest monotonna i stosunkowo nużąca. Finał nie dostarcza zwrotu akcji.
Ocena:
Data przeczytania: 2024-07-22
× 30 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Rodzina zastępcza
Rodzina zastępcza
Nicole Trope
7.3/10

W domku letniskowym, dosłownie rzut kamieniem od plaży, Elizabeth drżącymi dłońmi wybiera numer alarmowy. „Mój mały chłopiec zaginął.” Elizabeth jest zastępczą matką Joe, ale kocha go jak własnego sy...

Komentarze
@Klementynka
@Klementynka · 4 miesiące temu
Już się zastanawiałam nad tą książką, ale "monotonna i nużąca" mnie nie nęci.
Dziękuję za tę opinię :)
× 1
@Logana
@Logana · 4 miesiące temu
Miałam nadzieję, że finał mnie zaskoczy, ale nie nastąpił żaden przełom. Są lepsze książki ;)
× 1

Pozostałe opinie

"– Policja, słucham. Z tej strony Ella. – Tak, cześć... dzień dobry... Yy, mój... syn zaginął. Mój mały chłopiec, nie ma go". Takimi słowami rozpoczyna się ta historia. Od razu przepełnia bólem, str...

Pomimo tego, że książkę czyta się zadziwiająco lekko, to jest jednak bardzo niepokojąca. Wciąż miałam wrażenie, że postacie tutaj grają, że pokazują tylko tyle, ile wcześniej ustalili między sobą. Wy...

Każda rodzina ma swoje sekrety. Nawet, a zwłaszcza ta z pozoru idealna. Malcom of zawsze wierzył w ludzką dobroć I sam starał się być dobrym człowiekiem. Kiedy więc wracając po pracy do domu znajduj...

Pięcioletni Joe znika podczas wakacji, które spędza z rodzicami zastępczymi. Elizabeth kocha chłopca jak własne dziecko, jednak nie do końca udaje się jej chronić go przed swym mężem. Gdy zostaje odn...

ON
@onaczytanoca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl