Opinia na temat książki Ring 2

Bruno prowadzi klub bokserski. Pewnego razu pojawia się tam ciemnowłosa piękność - Harper. Od razu wpadają sobie w oko. Nie wie on, że dziewczyna kryje niebezpieczna przeszłość, która zaczyna pojawiać się w jej nowym życiu. Oprócz wspólnego przyciągania się połączyło ich coś więcej. Coś czego oboje się nie spodziewali. Jak zakończą się losy tej dwójki? Czy dane im będzie spędzić razem życie, o którym oboje tak bardzo marzyli?

„Ring 2” jest to drugi tom cyklu „Bokserzy”. Czytałam pierwszy tom i mi się podobał. Spokojnie możecie zacząć czytać od tego tomu ten cykl, gdyż nie zdradza on zbyt dużo o pierwszym tomie jak i wiedza z pierwszego tomu jest tu powtórzona. W tym tomie poznajemy losy Bruna - prowadzi on klub bokserski, troszczy się o swoich bliskich, przystojny i wojowniczy. Harper - miła, odważna, potrafi sama o siebie zadbać. Od początku książki mamy dużo akcji. Nawet do ostatnich stron musiało się coś dziać. Na szczęście mamy chwilę wytchnienia a akcja nie goni akcji. Zdarzają się chwilę zaskoczenia i zdziwienia, jednak znalazły się i takie momenty, które da rady się przewidzieć. Mamy tutaj trochę tajemnic, intryg jak i nie wyjaśnionych spraw z przeszłości. Dialogi były dobrze napisane, jednak brakowało mi w nich trochę życia, iskry. Relacja Harper i Bruna pędziła. Prawie od razu coś do siebie czują, co szybko oznajmiają jako miłość. Zakończenie spodobało mi się. Książkę czyta się szybko (ma ona tylko 317 stron) i przyjemnie. Jest ona lekkim piórem napisana. Idealna na jeden wieczór aby odpocząć. 8/10