Podobno czas leczy rany. Jednak niektóre nigdy się nie zabliźniają. Najpierw pod kołami pociągu ginie Marysia, uczennica ekskluzywnej prywatnej szkoły na warszawskim Mokotowie. Jej nauczycielka, E...
Bardzo lubię styl pisania Wojciecha Chmielarza. Krótko, zwięźle i na temat. I jednocześnie bardzo wciągająco. W "Ranie" zebrało się dużo przemocy, smutku, ale może i nadziei? Emocjonalna jest, nie po...
Pierwsza moja refleksja – bardzo smutna książka. Smutna nie tylko dlatego, że jest trup, że to kryminał. Smutna, bo panu Wojciechowi Chmielarzowi udało się na tych kilkuset stronach pokazać bolączki ...
Po książki Pana Wojciecha sięgam w ciemno. Ale tu trochę się zawiodłam. To nie kryminał ale psychologiczno - obyczajowe studium przemocy okraszone wątkiem kryminalnym. Może nawet dramat. Nie polubiła...