Wiersze Rafała Wojaczka były jak jego stosunek do rzeczywistości ? pełne buntu, gniewu, ale także delikatności i uczucia. Sprzeczności targające ?poetą przeklętym? prowadziły do nadużywania alkoholu, licznych awantur i kryzysu psychicznego. Wojaczek popełnił samobójstwo w wieku dwudziestu sześciu lat. Mimo to udało mu się zmienić bieg historii polskiej poezji, dla wielu stał się punktem odniesienia. Książka Bogusława Kierca przybliża kolejno dzieje rodziny Wojaczków, dzieciństwo przyszłego poety, wczesną młodość w Mikołowie i krakowski epizod akademicki. Dalej, intensywny okres artystycznego spełnienia, sławy i licznych miłości, a także pogłębiającego się załamania. Autor opisuje reakcję czytelników na twórczość Wojaczka, nierzadko pełną oburzenia, jego kłopoty z prawem ? udokumentowane w protokołach milicyjnych i aktach prokuratorskich ? i w końcu okoliczności śmierci. A wszystko to zebrane zostało przez świadka wielu wydarzeń z życia poety, jego wieloletniego przyjaciela. Robota poetycka Wojaczka służyła w najwyższym stopniu właśnie temu: opanowaniu chaosu przeżyć i myśli i zrygoryzowaniu osobowości, czyli otchłani sprzeczności. Sprzeczność ożywia jego wiersze i legendę. Oto poezja buntu ? łamiąca wszelkie reguły ? wykrystalizowuje rygorystyczne formy wiersza regularnego, a dobrze wychowany, wrażliwy młodzieniec, erudyta nieźle zadomowiony w gospodarstwie kultury śródziemnomorskiej . wciela się w postać Tego skurwysyna Wojaczka, poety, / Pijaka i darmozjada. (fragment) Wojaczek o sobie: Piszę, żeby żyć. Nic więcej, tylko żyć. (z listu do przyjaciółki) Urodziłem się w 1945 roku. Chodziłem do szkół, dorastałem w bibliotekach, na dworcach kolejowych, w domach cudzych i mniej cudzych, w barach lepszej i gorszej kategorii, w jeszcze innych miejscach. Pływałem po rzekach, jeziorach i po wielkiej wodzie także. Udzielałem się Przygodzie ? ?Ziemia wolna mi była, niestety?. Niekiedy umierałem i wtedy z tamtej strony życia odpowiadałem: a kuku. Wystarczy? PS Mogę też inaczej. (Życiorys)