Dwa są motory każdej literackiej historii alternatywnej - wskazanie ciekawego momentu przemiany dziejów i logiczne wyciągnięcie konsekwencji. Inglot wybrał arcyciekawie. Zbudował interesujący alternatywny świat, ale nie zanudza jego ekspozycją. Prowadzi polityczno - religijną intrygę wartko, z wyraźną sympatią dla klasycznej i sybaryckiej kultury pogańskiego Rzymu. Śledząc losy bohaterów alternatywnej przeszłości, jednocześnie szukamy odniesień do naszych prawdziwych dziejów i jak najbardziej realnej teraźniejszości. Tomasz Kołodziejczak