Na krótko przed ślubem bohatera tego niezwykłego romansu odwiedza człowiek, który twierdzi, że jest nim samym z przyszłości i złowieszczo przestrzega go, że nie może poślubić miłości swojego życia - Q. Na początku bohater wątpi w słowa obcego, ale z czasem staje się przekonany o autentyczności ostrzeżenia i opuszcza swoją narzeczoną... Nasz bohater... Recenzja książki Q. Ponadczasowa historia miłosna
Miłość – moim zdaniem jest to bardzo powszechny temat, możemy się na niego wszędzie (lub prawie) natknąć czy to w filmach, muzyce, książkach, poezji. W walentynki sklepy zasypują nas „słodkimi” misiami, serduszkami, poduszkami i innymi pierdołami, które mają wyrazić naszą miłość do drugiej osoby. Czasami aż chce się wymiotować tęczą, a jednak! JA ... Recenzja książki Q. Ponadczasowa historia miłosna
Osobom skłonnym do płaczu nie zaleca się czytania zakończenia w miejscach publicznych. ~New York Times 'Q, czyli Quentina Elizabeth Deveril, jest miłością mojego życia.'' Każda z nas chciałby usłyszeć takie słowa od swojego ukochanego, ale co jeśli ten ukochany znika w jednej chwili, a my nie rozumiemy dlaczego? Nie możesz poślubić Q… Co byś z... Recenzja książki Q. Ponadczasowa historia miłosna
"Chce stłumić śmiech, ale wcześniej zaraża nim mnie i druga połowa filmu upływa nam obojgu na próbach opanowania chichotu." Głównym bohaterem jest pisarz, który w kinie poznaje dziewczynę, która nazywa się Quentina Elizabeth Deveril, ale wszyscy na nią wołają Q. Od tego spotkania między nimi zaiskrzyło i oboje szykują się na wspólną przyszłość. Ws... Recenzja książki Q. Ponadczasowa historia miłosna
Q Ponadczasowa historia miłosna, to książka, która zadziwia od pierwszych chwil obcowania z nią. Na pierwszy rzut oka można się spodziewać kolejnego, ładnie opakowanego romansu. Nic bardziej mylnego. Miłość, owszem jest, ale jest ona jedynie tłem, łączy całą powieść w spójną całość. Jeśli więc szukacie płaczliwego romansu będziecie bardzo zawiedzen... Recenzja książki Q. Ponadczasowa historia miłosna
Jako zwolennik kryminałów i innych bardziej męskich gatunków, wyszło tak, że do tej pory ani razu nie miałem w rękach książki typowo miłosnej. I choć spotykałem mniejsze lub większe wątki miłosne w innych powieściach, to wiedziałem, że to nie to samo co osobna książka. Postanowiłem więc złamać barierę przy pomocy „Q. Ponadczasowej historii miłosnej... Recenzja książki Q. Ponadczasowa historia miłosna