Co jakiś czas z wielką przyjemnością wracam do przygód rudej dziewczynki ze sterczącymi warkoczykami. Gdy byłam dzieckiem czytałam o przygodach Fizi Pończoszanki, w oryginale Pippi Langstrump, lecz gdy kupiłam po latach swoim dzieciom książkę, to już była Pippi Pończoszanka. Moje dzieci znają jej przygody nie tylko z książek, bo oglądały również ekranizacje telewizyjne, a teraz ja postanowiłam zapoznać swoje wnuki z tą zwariowaną dziewczynką.
Pippi jest najsilniejszą dziewczynką na świecie, mieszka w Willi Śmiesznotce razem z koniem i małpką. Ma walizkę wypełnioną po brzegi złotymi monetami. Jest niegrzeczna, pyskata i nie chodzi do szkoły, bo nie chce i uważa, że nie musi. Jej ojciec jest piratem i afrykańskim królem jednocześnie.
Jej niewiarygodne pomysły ja i ona sama wzbudza wśród dzieci zachwyt ale jej niekonwencjonalne zachowanie jest dla mieszkańców miasteczka sporym wyzwaniem i budzi zgorszenie. Mimo tego, że sami nie chcielibyśmy, żeby dzieci się tak zachowywały jak Pippi, to jej brak umiaru, rozsądku czy prawdomówności wzbudza w nas radość i z pewnością chcielibyśmy mieć taką sąsiadkę. Nie wiem tylko czy w obecnych czasach potrafiłaby się odnaleźć.
Pippi zaprzyjaźnia się z Tommym i Anniką – dziećmi mieszkającymi w sąsiednim domu. Razem przeżywają mnóstwo przygód, gdyż pomysłów im nie brakuje a Pippi jest w stanie wiele rzeczy zorganizować. Nie można się z nią nudzić nawet siedzą w jej Willi lub w ogrodzie lub bawiąc się z małpką i jeździć na ko...