Czy Wy też mieszkacie przy ulicy Awanturników? Ja na pewno, mam w domu czworo takich właśnie, co na to miano zasługują jak chyba nikt inny. No chyba że Lotta, Lotta zasługuje bardziej. Lotta jest po prostu jedyna w swoim rodzaju i razem ze swoim prosięcym niedźwiedziem jest ukochaną bohaterką moich osobistych awanturników. A za co ją tak kochają? ... Recenzja książki Przygody dzieci z ulicy Awanturników