Opinia na temat książki Profesorka

Scarlett Clark to bardzo utalentowana profesorka. Przez dłuższy czas ciężko pracuje na to aby otrzymać stypendium i wyjechać do Londynu by kontynuować swoją pracę badawczą. Po godzinach pracy zajmuje się wymierzaniem sprawiedliwości. Poluje na mężczyzn którzy w jej mniemaniu nie zasługują aby żyć za to jak traktują kobiety.
Carly Schiller - świeżo upieczona studentka. Nieśmiała i skrywająca się w cieniu. Zaprzyjaźnia się ze swoją współlokatorką na której po pewnym czasie ma fiksację. Na pewnej imprezie Allison zostaje zaatakowana przez swojego kolegę i postanawia to zgłosić władzom uczelni, jednak ta umywa ręce i insynuuje, że to wszystko jej wina. W tym samym czasie w głowie Carly zradza się plan....

"Profesorka" to historia opowiadana z perspektywy dwóch osób. Scarlett oraz Carly. My jako czytelnicy obserwujemy wszystko z perspektywy morderczyni. Tak na prawdę już od samego początku wiemy kto jest mordercą. Historia jest przede wszystkim przepełniona gniewem i zemstą. Poznajemy dwa oblicza jednej osoby. Tajemnice i chęci zemsty. Czy sprawiedliwie wymierzana? To już czytelnik musi sam sobie odpowiedzieć na to pytanie... Akcja książki toczy się w kampusie amerykańskiej szkoły, w trakcie czytania "czujemy ten klimat". A plot twist na końcu? Super!