Niezwykłe wspomnienia człowieka nazywanego "łowcą nazistów".
Szymon Wiesenthal cudem ocalał z Holokaustu, lecz stracił w nim ponad osiemdziesięciu członków rodziny. Sam zdołał przeżyć getto i obozy koncentracyjne, trzykrotnie stawał przed plutonem egzekucyjnym - za każdym razem udawało mu się jednak ujść z życiem. Po wojnie poświęcił się ściganiu zbrodniarzy hitlerowskich. Doprowadził do schwytania ponad tysiąca ukrywających się na całym świecie nazistowskich przestępców, m.in. odpowiedzialnego za eksterminację europejskich Żydów Adolfa Eichmanna czy komendanta obozu śmierci w Treblince Franza Strangla. Dzięki rozległej sieci informatorów Wiesenthala rozbito również tajną organizację "Odessa", zajmującą się przerzutem byłych nazistów do Ameryki Południowej.
W swych wspomnieniach Wiesenthal odsłania przed nami kulisy drobiazgowych śledztw w sprawie ukrywających się zbrodniarzy oraz najbardziej spektakularnych akcji prowadzących do ich schwytania. Opisuje również przebieg procesów sądowych oraz żmudne zmagania z władzami austriackimi, które po wojnie chroniły wielu nazistowskich funkcjonariuszy. To nie tylko pełna sensacyjnych wydarzeń i trzymająca w napięciu opowieść, ale również ważny głos w dyskusji o rozliczeniach z przeszłością. Jak bowiem podkreśla Wiesenthal, w pościgu za zbrodniarzami zawsze kierował się prawem, nie zemstą.
Szymon Wiesenthal cudem ocalał z Holokaustu, lecz stracił w nim ponad osiemdziesięciu członków rodziny. Sam zdołał przeżyć getto i obozy koncentracyjne, trzykrotnie stawał przed plutonem egzekucyjnym - za każdym razem udawało mu się jednak ujść z życiem. Po wojnie poświęcił się ściganiu zbrodniarzy hitlerowskich. Doprowadził do schwytania ponad tysiąca ukrywających się na całym świecie nazistowskich przestępców, m.in. odpowiedzialnego za eksterminację europejskich Żydów Adolfa Eichmanna czy komendanta obozu śmierci w Treblince Franza Strangla. Dzięki rozległej sieci informatorów Wiesenthala rozbito również tajną organizację "Odessa", zajmującą się przerzutem byłych nazistów do Ameryki Południowej.
W swych wspomnieniach Wiesenthal odsłania przed nami kulisy drobiazgowych śledztw w sprawie ukrywających się zbrodniarzy oraz najbardziej spektakularnych akcji prowadzących do ich schwytania. Opisuje również przebieg procesów sądowych oraz żmudne zmagania z władzami austriackimi, które po wojnie chroniły wielu nazistowskich funkcjonariuszy. To nie tylko pełna sensacyjnych wydarzeń i trzymająca w napięciu opowieść, ale również ważny głos w dyskusji o rozliczeniach z przeszłością. Jak bowiem podkreśla Wiesenthal, w pościgu za zbrodniarzami zawsze kierował się prawem, nie zemstą.