Nowe wydanie "Porozumienia bez przemocy: o języku życia" Marshalla Rosenberga wzbogacone zostało o obszerny rozdział na temat mediacji w duchu PBP - zupełnie niepodobnych do klasycznych mediacji, z którymi ktokolwiek z nas miał szansę się zetknąć. Punktem wyjścia w procesie opisywanym przez Rosenberga jest, jak i w całej jego metodzie, kontakt międzyludzki na poziomie serca, bez którego mediacje nie mogą się w ogóle rozpocząć. Inny jest też cel: Rosenberg jako mediator nie dąży do kompromisu, lecz - uwaga! - do tego, by każda ze stron zakończyła konflikt w pełni usatysfakcjonowana. Brzmi niewiarygodnie, lecz, jak udowadnia autor na licznych przykładach ze swojej pracy, jest to możliwe.