[z okładki]
Chyba wszyscy znamy powiedzenie, że cały świat Panu Bogu wspaniale się udał, tylko starość mu się nie udała. Wiek jesieni życia niewątpliwie związany jest z cierpieniem duchowym i fizycznym. Czy jednak musi to być okres goryczy i rozżalenia? Czy starość nie może być piękna?
Nie ośmieliłem się sam odpowiadać na takie pytania. Pytałem o to ludzi starszych. Ich słowa i swoje przemyślenia z tych rozmów spisałem w tej książeczce. I może jeszcze kilka słów o tej starszej pani, której podobizna widnieje na okładce. To siostra Franciszka - westiarka. Gdy fotograf robił jej zdjęcie do książki, miała dziewięćdziesiąt sześć lat. Gdy usłyszała, że będzie to pozycja dla ludzi starszych i chorych, odpowiedziała spokojnie: "A, to nie dla mnie, bo ja jestem zdrowa". A w ogóle to często powtarzała wzdychając: "Co to będzie, jak ja się kiedyś zestarzeję...".