„Tak się złożyło, że blask epok późniejszych, w szczególności kultury Złotego Wieku Odrodzenia, pozornie pogłębił cienie czasów piastowskich. Najwybitniejsi historycy nie wahali się lekceważyć ich dorobku […]. Dopiero lata drugiej wojny światowej wydobyły na jaw prawdę, że jedynym naszym dziedzictwem, którego istnienia najgorszy wróg zaprzeczyć ani przekreślić nie może, jest fakt egzystencji narodu
i międzynarodowy problem państwa polskiego, zajmującego określone miejsce w Europie i posiadającego odrębną kulturę. I jedno, i drugie – naród i jego państwo o zdecydowanym obliczu – uformowały się
i okrzepły w dobie piastowskiej”.
„Polska Piastów” zawiera zbiór esejów o początkach państwa polskiego. Nie jest to książka typowo historyczna, co niewątpliwie ułatwia przyswajanie, a nawet momentami można odnieść wrażenie, że czyta się jak powieść. Autor nie zarzuca nas suchymi faktami czy ogromem dat i nazwisk, ale stara się przedstawiać związki przyczynowo-skutkowe, analizować określone wydarzenia, przedstawiać swój punkt widzenia. Dzięki temu odczarowuje trochę historię, jaką wpałczano nam do głów w szkołach.
Lubiłam czytać Jasienicę jako nastolatka, a i teraz z przyjemnością wysłuchałam sobie audiobooka dla przypomnienia. Może momentami faktycznie troszeczkę czuć przykurzenia, ale do licha, nie czepiajmy się, tylko korzystajmy! Na pewno jeszcze kiedyś wrócę do tej książki.