Cześć Wszystkim.
Dziś mam dla Was recenzję książki „Podróż poślubna” autorstwa Pauliny Cichockiej od wydawnictwa dla czemu.
Znajomość Magdy i Roberta zaczyna się na portalu randkowym i ich kroki kierują się w kierunku ołtarza. A następnie wybierają się w podróż poślubną do pięknej i słonecznej Chorwacji. Wydaje się, że związek tej pary jest szczęśliwy, a oboje są bardzo w sobie zakochani. Ale czy tak jest na pewno? Czy to ten jedyny? Pojawia się nieznajomy turysta Franek, który ratuje Monikę z opresji. Czy obca osoba w jednej chwili może stać się dla nas ważna?
Monika nie miała łatwego życia po utracie rodziców została całkiem sama, więc bardzo cieszyła się ze związku z Robertem, z ich wspólnej przyszłości, stworzonego gniazdka, w którym w przyszłości pojawią się dzieci. Monikę polubiłam od pierwszego momentu, jednak w Robercie coś mi nie pasowało. No i się nie pomyliłam gdyż mężczyzna skrywał w swojej przeszłości oraz teraźniejszym życiu kilka sekretów, które zaczynają kłaść cień na szczęściu małżeńskim. Franek idealny facet, szarmancki, dobrze wychowany, pomocny jest i wspiera Magdę jak wychodzą na jaw ciemne sekrety jej męża. W pewnym momencie współczułam młodej bohaterce, ponieważ takiej niespodzianki jaką zgotował jej Robert nie życzyłabym nawet największemu wrogowi.
Jak zakończy się ta historia? Nie wiem ze względu na to, że będzie kontynuacja w drugim tomie, którego nie mogę się doczekać. A Wam polecam książkę na nadchodzące...