„Czas, w którym kubański dym wypełnia moją niewielką kawalerkę na przedmieściach.
Czas, w którym drzwi do wnętrza tego zgniłego świata stają w końcu przede mną otworem.
Russo, ty diable w białym garniturze.
Idę po ciebie.”
Nastał czas starej dobrej włoskiej mafii!!!
Książka Arii May wzbudza od samego początku napięcie i niepewność. Wnikamy w nią jak Chester Bennet w rolę Tonego Angela. Zatracamy się w świecie prawdziwej gangsterki i sami już nie wiemy, kim dokładnie jesteśmy. Tak jak Tony.
Cztery lata mijają odkąd narodził się Tony Angel. Pozostawiając za sobą prywatne życie, rodzinne, przyjaciół wnika do przestępczego półświatka, powoli rozpracowując i zdobywając zaufanie członków Cosa Nostry. Niespodziewane komplikacje wynikają kiedy na jego drodze staje córka bossa Maria. Piękna kobieta wzbudza w Tonym zainteresowanie, postanawia ją wykorzystać do uzyskania informacji na temat samego bossa, nie spodziewał się, że z czasem pojawią się uczucia, których nie przewidział.
Ile będzie w stanie poświęcić dla sprawy? Czy po takim czasie będzie jeszcze agentem FBI, czy Tonym żołnierzem mafii?
Kochani cóż to była za książka!!! Po jej skończeniu miałam ochotę ponownie obejrzeć film „Ojciec chrzestny”, żeby dalej chłonąć klimat z książki.
Mężczyźni, nie wahający się kiedy jest koniecznie pociągnąć za spust, gdzie tradycja i honor rodziny jest najważniejszy. Ludzie, którzy potrafią być wierni zasadom, a przede wszystkim lojalni. Zdrada jest wydaniem wyroku na siebie. Oni nie dopuszczają obcych do siebie, nie ufają każdemu, a jemu się udało trwało to latami, kiedy szefostwo dopuściło go do rodziny.
Tego dnia 12.12.2010 r. wszystko się zmieniło.
Autorka idealnie otworzyła myśli oraz działania głównego bohatera. Jego lęki i chwilami zagubienie, kiedy jego dwie tożsamości się zacierały. Pomimo że posiada jedno sumienie, jednak granica powoli się zaciera. Widzimy jego walkę i dążenie do celu. Ból oraz ciężkie wybory kiedy wychodzą dodatkowe tajemnie.
Idealnie wykreowany bohater, jego historia przedstawiona przez autorkę, pozwala nam się przenieść do jego świata. Emocje połączone z nagłymi zwrotami akcji cały czas utrzymują nas w napięciu. Strona psychologiczna jest idealnie przedstawiona i rozwinięta. Adrenalina, jaką nam zaserwowała autorka podczas czytania, zapewnia nam rozrywkę na najwyższym poziomie. Czy życie Chestera będzie zagrożone i nie będzie miał wyjście z sytuacji, a może jego nowe życie tak go pochłonie, że będzie chciał w nim pozostać?
Pióro autorki precyzyjnie połączyło historię wszystkich bohaterów, stworzyła książkę, która jest rewelacyjna, dokładna, dopracowana w każdym calu. Zaskakujący, tajemniczy, intrygujący debiut Arii May zachwyca od samego początku. Książka praktycznie sama się czyta, nawet na moment nie chciałam jej przerywać.
Prawdziwa uczta dla osób lubiących realizm w książki, gdzie łączy się sensacja, kryminał oraz thriller. Tutaj nic do końca nie jest pewne. Chociaż już trochę minęło od przeczytania książki, ona cały czas tkwi mi w pamięci. Uwielbiam, na pewno będę do niej powracała.
Z niecierpliwością czekam na kontynuację. Dodam tylko jeszcze Aria May wielkie brawa:)
Polecam gorąco :)