Pięć Stawów. Dom bez adresu.

Beata Sabała-Zielińska
8.1 /10
Ocena 8.1 na 10 możliwych
Na podstawie 15 ocen kanapowiczów
Pięć Stawów. Dom bez adresu.
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.1 /10
Ocena 8.1 na 10 możliwych
Na podstawie 15 ocen kanapowiczów

Opis

Kiedyś, żeby zarezerwować tu miejsce, trzeba było wysłać list - tradycyjnie, pocztą. Do skrzynek wpadały więc kartki i koperty opisane: "Schronisko w Pięciu Stawach Polskich. Tatry!".

"A gdzie adres?!", zżymali się urzędnicy Poczty Polskiej, dopytując o nazwę ulicy, numer budynku i kod pocztowy. „To dom bez adresu!”, tłumaczyli oczywistą oczywistość miłośnicy Tatr, rwąc włosy z głowy, że można nie wiedzieć, o jakie miejsce chodzi.

Do Pięciu Stawów nie dojedziesz. I nie zawsze dojdziesz! Tu wciąż warunki dyktuje natura. To najwyżej położone schronisko PTTK w polskich Tatrach, a jednak rezerwacje robi się z rocznym wyprzedzeniem… bo przecież to legendarna "Piątka".

Tu szarlotka od zawsze smakuje tak samo, czyli wyśmienicie; niedźwiedź co rusz zagląda do spiżarni, a Biała Dama ponoć nadal strąca taterników z Zamarłej Turni. I obowiązkowo zima na kilka tygodni odcina niekiedy dolinę od świata.

Od blisko stu lat schronisko prowadzi jedna rodzina - słynny ród Krzeptowskich. Z czym się mierzą, jak żyją, jak wychowują dzieci i jak tworzą miejsce, które stali bywalcy nazywają domem? Czy każdy znajdzie w nim miejsce? O codzienności, tej zwykłej i niezwykłej, opowiadają szefowe schroniska: Marychna i Marta (a w swoim pamiętniku ich babcia - Maria Krzeptowska) oraz ludzie przez lata z nim związani.

To nie tylko historia domu gdzieś na końcu świata z własnym duchem i tożsamością. To także opowieści o tym, co wszyscy kochamy w górach: o pasji, braterstwie i pokorze. I punkcie, gdzie krzyżują się szlaki górskie i ludzkie.
Data wydania: 2020-11-12
ISBN: 978-83-8169-335-6, 9788381693356
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Kategoria: Literatura faktu
Stron: 352
dodana przez: jelonka11
Mamy 2 inne wydania tej książki

Autor

Beata Sabała-Zielińska Beata Sabała-Zielińska Beata Sabała - Zielińska to rodowita zakopianka. Jest dziennikarką, która przez ponad 12 lat współpracowała z Radiem ZET, przygotowując relacje z Podhala. Znana słuchaczom radia jako "głos z Zakopanego". Obecnie pełni funkcję redaktor naczelnej maga...

Pozostałe książki:

TOPR. Żeby inni mogli przeżyć TOPR 2. Nie każdy wróci Pięć Stawów Jak wysoko sięga miłość ? TOPR. Tatrzańska przygoda Zosi i Franka Kryminalne Zakopane Radio-aktywna Sabała Zakopane odkopane Zakopane, Nie ma przebacz!
Wszystkie książki Beata Sabała-Zielińska

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

To obowiązkowo kiedyś trzeba zobaczyć!

3.06.2021

SŁOWEM WSTĘPU Dolinę Pięciu Stawów Polskich, chociaż ze słyszenia, kojarzy chyba każdy. Wielu ludzi już tam było, wielu planuje odwiedzić to miejsce, a inni tylko o tym marzą. Zgodzimy się wszyscy, że Pięć Stawów jest bardzo popularną, jak nie najpopularniejszą, doliną polskich Tatr, a dodatkowo ma najwyżej położone schronisko w Polsce (również z... Recenzja książki Pięć Stawów. Dom bez adresu.

@ksiegowarecenzuje@ksiegowarecenzuje

Schronisko

17.02.2021

„PIĘĆ STAWÓW. DOM BEZ ADRESU.” Beata Sabała-Zielińska Wydawnictwo Prószyński Powiem wam szczerze, że jeszcze nigdy w życiu nie byłam w Tatrach. Dzięki powieści „Pięć Stawów. Dom bez adresu.” Poczułam się jakbym tam była. Niesamowita opowieść o cudownym schronisku. Możecie przeczytać jak powstał Dom bez adresu. Jak wyglądał kiedyś, a jak ... Recenzja książki Pięć Stawów. Dom bez adresu.

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Anjo
2023-07-09
8 /10
Przeczytane ✅Góry małe i duże.... ✅ Literatura faktu, reportaże, biografie, autobiografie.

"Pięcistawy" lub "Piątka" jak potocznie nazywają Dolinę Pięciu Stawów Polskich (D5SP) stali bywalcy tatrzańskich szlaków, to najwyżej położone schronisko w Tatrach Wysokich na wysokości 1670 m.n.p.m. Dolina ta uchodzi za jedną z najpiękniejszych dolin w Tatrach i każdego roku odwiedzana jest przez tłumy turystów z całej Polski. Osobiście jeszcze nie miałam okazji zawędrować w tamte rejony, zawsze częściej "pchało' mnie na wysokie szczyty, rzadziej w niższe doliny ale że za "moment" czeka mnie tygodniowy wypad na tatrzańskie szlaki, tym razem postanowiłam odwiedzić ten wyjątkowy rejon i w tym właśnie celu sięgnęłam po ten tytuł.

Cóż mogę powiedzieć? Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że te schronisko ma tak piękną i cudowną historię opowiedzianą głosami kilku pokoleń rodu Krzeptowskich, którzy prowadzą te schronisko od lat 30 - tych XX wieku. Magia tego miejsca polega na tym, że tworzą się tu silne relacje między ludźmi. Silniejsze nawet niż te między człowiekiem a przyrodą dlatego po tej lekturze jeszcze bardziej zamarzyła mi się wędrówka do "Piątki" i zrobię wszystko, aby zrealizować ten cel - nie odpuszczę sobie spróbowania ich legendarnej szarlotki. Nie wiem jak tę książkę odbiorą Ci, którzy z górami nie mają wiele wspólnego. Mnie przyniosła ona wiele wzruszeń ale też głośnych wybuchów śmiechu.

× 16 | link |
@agulkag
2022-02-15
Przeczytane

W tytule pada określenie dom bez adresu. No jak to bez, przecież każdy, kto był w Zakopanem i odwiedził Morskie Oko wie, gdzie jest to słynne schronisko, które tak pięknie opisała w książce autorka. Czego możemy się spodziewać biorąc do rąk tę ksiażkę? Na pewno pięknej opowieści o ludziach, którzy stworzyli azyl dla turystów spragnionych tatrzańskich szlaków. Opowiesci o ludziach pełnych pasji, oddających całe swoje życie w tworzenie atmosfery, rodzinnego ciepła, tego miejsca.
Możemy tu przeczytać o niezwykłych turystach, tworzących to miejsce, o zabawnych sytuacjach choćby z niedźwiedziem w roli głównej, czy tragicznych wypadkach, których przecież nie brakuje w Tatrach.
Autorka bardzo realistycznie pokazuje schronisko, czytając ma się wrażenie bycia tam w środku, chłonięcia atmosfery , oglądania widoków z tarasu.
Lekturę polecam tym, którzy choć raz tam byli, a nie mogą często wracać, a ci którzy nie byli, niech czytają i nabierają ochoty na wyjazd.

× 9 | link |
@pebro
2023-05-30
7 /10
Przeczytane

Książka opisuje głównie schronisko na Pięciu Stawach, ale nie tylko. Trochę jest też o innych schroniskach (Ornak, Morskie Oko, Roztoka). Dużo jest o ludziach tam pracujących, o atmosferze jak jest teraz i jaka była kiedyś. O tych dobrych rzeczach jak zdobywanie gór, o tych złych: wypadki. Pozycja obowiązkowa dla miłośników gór a Tatr w szczególności. Jeśli ktoś nie był w górach, to może go pozycja zachęci. Choć czy potrafi zrozumieć góry ktoś, kto wakacje spędza tylko na popijawie w hotelu olinkuziw?
Mimo objętości czytało się sprawnie i szybko. Aż chce się sięgnąć po więcej.

| link |
ST
@stokrotka22
2024-11-11
7 /10
Przeczytane
@Ivciak
2022-10-11
7 /10
Przeczytane
AN
@Ania_
2022-02-21
7 /10
Przeczytane Literatura faktu/reportaż Literatura polska Góry, wspinaczka, himalaizm Wypożyczone z biblioteki
@Danuta_Chodkowska
2022-03-19
8 /10
Przeczytane Poszukuję do swojej biblioteczki
@Agnieszka_blog
@Agnieszka_blog
2021-12-15
7 /10
Przeczytane
@magdalena.malinowska
2021-09-25
9 /10
Przeczytane
@fajnaem
2021-08-22
10 /10
Przeczytane
@ksiegowarecenzuje
@ksiegowarecenzuje
2021-06-03
7 /10
Przeczytane
@mommy_and_books
2021-02-17
10 /10
Przeczytane
DY
@dynia62
2021-01-28
8 /10
Przeczytane
@Justyna_Papuga
@Justyna_Papuga
2021-02-22
9 /10
Przeczytane
@welnianemarzenia
@welnianemarzenia
2021-01-21
10 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

"Schronisko nie jest miejscem, w którym można się od innych odizolować. Młodemu człowiekowi rzadko to przeszkadza, ale nawet w najlepszym towarzystwie może złapać emocjonalna klaustrofobia. I wtedy trzeba wyjechać."
"Gdy człowiek zaczyna widzieć, że nie jest obciążeniem dla otaczającej go przyrody, czuje się lepiej."
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl