"… Przez rozległe krasnorosty
żółw wędrował, gdy przypadkiem,
tuż koło wachlarzy morskich,
spotkał dziadka z Koralaczkiem.
Zaczął więc im opowiadać
wszystkie plotki i nowiny,
o rodzinie, o sąsiadach
i co chwilę o czymś innym.
Wreszcie wspomniał na ostatku
obojętnie o Perełce,
że jest uwięziona w statku,
że jej nikt ratować nie chce."
żółw wędrował, gdy przypadkiem,
tuż koło wachlarzy morskich,
spotkał dziadka z Koralaczkiem.
Zaczął więc im opowiadać
wszystkie plotki i nowiny,
o rodzinie, o sąsiadach
i co chwilę o czymś innym.
Wreszcie wspomniał na ostatku
obojętnie o Perełce,
że jest uwięziona w statku,
że jej nikt ratować nie chce."