"Pedagogika żartobliwa" jest według autora kolejną, tym razem (pozornie) mniej poważną próbą podjęcia najważniejszych kwestii związanych z wychowaniem dzieci.
Korczak przebywa latem w pensjonacie na wsi i opisuje swoje relacje z dziećmi, a także - co chyba trudniejsze - z ich mamami i opiekunkami.
Podkreśla opozycję i wzajemne niezrozumienie, zwłaszcza lekceważenie świata i wrażliwości dzieci przez dorosłych. Często mówi w imieniu dzieci. Z delikatnością i szacunkiem opowiada o dziecięcych miłościach, ale i kłopotach finansowych.
Jego kontakt z młodymi to zawsze bycie w relacji, Korczak zdaje się na to, co przynoszą bieżące wydarzenia, wykazuje wielką otwartość na uczucia i potrzeby dzieci, ale też stawia granice i krytykuje. Doradza, jak stopniowo odzwyczaić się od bójek i innych złych nawyków, i skarży się, jak mu trudno przekonać rodziców, by nie tyranizowali dzieci, odsyłając je zbyt wcześnie spać. Opowiada też dowcipnie, jak ciężko uniknąć pretensji, udzielając porad lekarskich, i - ku pokrzepieniu serc - o swoim ulubionym bohaterze Tyrteuszu.