Poznałem Jarka ponad czterdzieści lat temu w teatrze STS. Widziałem w nim mistrza świetnego dialogu i wnikliwej obserwacji obyczajowej. I tak zostało do dziś. Ten znakomity komediopisarz i prozaik, opisujący Polskę i Polaków, tym razem opisał Pana Zdzicha - Polaka w Kanadzie. Można śmiać się i trzeba śmiać się. Ale trzeba też się zastanawiać. A czytać można na okrągło - od środka, od końca, od początku, a potem raz jeszcze... Stanisław Tym