Ocena 8 na 10 możliwych
Na
podstawie 2 ocen kanapowiczów
Popraw tę książkę
|
Dodaj inne wydanie
8
/10
Ocena 8 na 10 możliwych
Na
podstawie 2 ocen kanapowiczów
Opis
Znakomita satyra na życie społeczności prowincjonalnego miasteczka galicyjskiego u schyłku XIX wieku. Korowód barwnych typów, świetnie opisana gra ambicji i snobizmów, wielkich marzeń i partykularyzmów.
Michał Bałucki
Polski pisarz, komediopisarz i publicysta okresu pozytywizmu, prezes Wydziału Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” w Krakowie w 1885 roku. Bałucki pochodził z rodziny mieszczańskiej (jego ojciec był krawcem, matka – neofitka z Kochmanów – prowadziła k...
Pozostałe książki:
Wszystkie książki Michał Bałucki
Gdzie kupić
Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Moja Biblioteczka
Już przeczytana? Jak ją oceniasz?
Recenzje
Czy ja dobrze widzę, że znasz książkę Pan burmistrz z Pipidówki? Koniecznie daj znać, co o niej myślisz w recenzji!
Jak powiedział Napoleon wycofując się spod Moskwy: " Wzniosłość od śmieszności dzieli tylko krok." Taki jest też "Pan burmistrz z Pipidówki". I prawdę mówiąc zdumiona jestem, widząc książkę na półkach mniej znanej klasyki zamiast wśród lektur szkolnych. Bo choć Bałucki pisze o zapyziałym galicyjskim miasteczku - w małomiasteczkowej mentalności do dzisiaj nie zmieniło się nic. Kompletnie nic. Nawet teraz Pipidówką może być każde małe miasto w Polsce - satyra wciąż pozostaje żywa i boleśnie prawdziwa. Szczególnie w czasie wyborów zyskuje na aktualności. Małomiasteczkowe kompleksy, koterstwo, prywatne wojenki, wzajmena zawiść, czcze gadanie i szał gruszek na wierzbie. Brzmi znajomo, prawda? Już choćby dlatego "Burmistrz z Pipidówki" zasługuje na więcej uwagi. Bo gdy odrzucić żartobliwy ton opowieści, historia staje się gorzka i nie ukrywam - smutna. To przykład tego jak władza może doprowadzić do upadku porządnego człowieka. Od bohatera do zera w rok. Fakt, burmistrz-prezydent to dorobkiewicz i prostak, lecz dał się poznać jako dobry gospodarz i administrator. Zniszczyła go zazdrość, pozerstwo i wybujałe ambicje. Spóźnione uczucie to już tylko gwóźdź do trumny. W tym świetle Pocięglewicz to postać bez mała tragiczna. "Burmistrz z Pipidówki" to dzieło uniwersalne, pasujące do każdych czasów. Cieszy oko stylem i zmusza do refleksji. Wartościowa choć niedoceniana pozycja polskiej literatury. Zachęcam do poczytania. Zapewniam, że warto.
| link |
@karolcia.p
2015-06-09
8
/10
Cytaty z książki
O nie! Książka Pan burmistrz z Pipidówki. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i
dodasz jakiś?